W takiej sytuacji centra handlowe szukają dróg wyróżniania się na rynku. Doskonalą się pod względem marketingu, doboru najemców, architektury. Jednym słowem starają się znaleźć wartość dodaną, która sprawi, że klienci wybiorą ich ofertę.
Popieram ten pomysł, ponieważ ma on szereg zalet:
- spojrzenie na pracę sklepów oraz centrum handlowego przez kogoś z zewnątrz jest źródłem nowych, niezależnych informacji zwrotnych,
- szkolenia nie wymagają wielkich nakładów finansowych,
- uczestnicy różnych branż mają szansę na wymianę doświadczeń podczas takich warsztatów,
- polepsza się wizerunek centrum handlowego, który dba o merytoryczny poziom obsługi swoich klientów i sprzyja przyrostowi wiedzy swoich najemców,
- personel rozwija kompetencje sprzedażowe pod kątem kluczowych wskaźników w handlu i zwiększa tym samym obroty osiągane przez sklepy, na czym korzystają właściciele nieruchomości komercyjnych,
- szkolenia pomagają dopasować środowisko zakupowe do potrzeb konsumenckich.
Jaka jest Wasz opinia na temat szkoleń organizowanych w centrach handlowych? Jakie szkolenia spotkałyby się z największym zainteresowaniem najemców?
Komentarze